Witam! Ktokolwiek mnie czyta po drugiej stronie monitora - miło, że jesteście ze mną :) Dzisiaj chciałam dać opinię pomadek, które moim zdaniem zasługują na chwilę uwagi :)
Hello! I can finally write in English, cause I've some time to do it. Whoever reads me on the other side of the computer - it's nice you're here;)
Today I wanted to say some words about lipsticks.
1. Sephora - oranż (orange)
Kolor trochę przekłamany, na żywo jest bardziej oranżowy niż czerwony.
Trwałość: 5 (permanence)
Opakowanie: nie powala wyglądem, ale daję 5 (look)
Cena: 11 euro - jak na trwałość i jakość też 5 (price)
Inne: ładnie nawilża usta, nie widać popękanych miejsc (others)
2. Rimmel : alarm
Trwałość: 5
Opakowanie: już ładniejsze od Sephory, więc też 5
Cena: 20 zł? Ja swoją (a nawet dwie!) wygrałam na fan page'u Rimmela (tutaj macie link, jest wiele ciekawych konkursów, naprawdę warto! -> http://www.facebook.com/RimmelPolska?ref=ts)
Inne: również nie podkreśla suchych ust no i cudownie pachnie!
3. Bell : pudrowy róż
Trwałość: 4, ale to z racji tego, że jasne kolory szybciej schodzą niż czerwienie
Opakowanie: 5+
Cena: 10z zł?
Inne: cudowne krycie i bardzo ładne kolory, polecam!
Te 3 pomadki mogę z czystym sumieniem polecić każdej z Was, jednak najtrwalsza jest ta z Sephory, następnie Rimmel, a na końcu Bell. 3 pomadki, w które warto zainwestować.
Niedługo nowe recenzje, trochę kosmetyków wygrałam, tak więc będzie co recenzować :)
These tree lipstick I can recommend with all my heart, but the most permanent is Sephora's, then Rimmel's and in the end Bell's. 3 lipsticks that are worth buying. Soon some more reviews, I won some cosmetics, so I have many things to write ;)
A na koniec jeszcze zdjęcia 2 nowych kapeluszy f&f (jeden widziałyście w stylizacji do konkursu Colgate!)
2 straw-hats I bought in F&F (tesco) ; price 4,5 euro per one.
Jeden ma wgnieciony środek, bo w sumie można nosić i tak i tak ;-) Na początku były lekko pofalowane (ronda), ale leżały w szafie na prostym podłożu, więc się rozprostowały. Kapelusze można nosić wstążką do przodu alhbo do tyłu: w sumie sądząc po metce powinno się ją dać z tyłu, ale w przypadku panterkowej lepiej prezentuje się z przodu ;-)
p.s Tusiu, gratuluję kolejnej wygranej! :)) Kolejny raz Twoje stylizacje zostały docenione, więc coś w tym musi być :*:)) Adres bloga Tusi znajdziecie w obserwowanych po prawe stronie :)
Hello! I can finally write in English, cause I've some time to do it. Whoever reads me on the other side of the computer - it's nice you're here;)
Today I wanted to say some words about lipsticks.
1. Sephora - oranż (orange)
Kolor trochę przekłamany, na żywo jest bardziej oranżowy niż czerwony.
Trwałość: 5 (permanence)
Opakowanie: nie powala wyglądem, ale daję 5 (look)
Cena: 11 euro - jak na trwałość i jakość też 5 (price)
Inne: ładnie nawilża usta, nie widać popękanych miejsc (others)
2. Rimmel : alarm
Opakowanie: już ładniejsze od Sephory, więc też 5
Cena: 20 zł? Ja swoją (a nawet dwie!) wygrałam na fan page'u Rimmela (tutaj macie link, jest wiele ciekawych konkursów, naprawdę warto! -> http://www.facebook.com/RimmelPolska?ref=ts)
Inne: również nie podkreśla suchych ust no i cudownie pachnie!
3. Bell : pudrowy róż
Trwałość: 4, ale to z racji tego, że jasne kolory szybciej schodzą niż czerwienie
Opakowanie: 5+
Cena: 10z zł?
Inne: cudowne krycie i bardzo ładne kolory, polecam!
Te 3 pomadki mogę z czystym sumieniem polecić każdej z Was, jednak najtrwalsza jest ta z Sephory, następnie Rimmel, a na końcu Bell. 3 pomadki, w które warto zainwestować.
Niedługo nowe recenzje, trochę kosmetyków wygrałam, tak więc będzie co recenzować :)
These tree lipstick I can recommend with all my heart, but the most permanent is Sephora's, then Rimmel's and in the end Bell's. 3 lipsticks that are worth buying. Soon some more reviews, I won some cosmetics, so I have many things to write ;)
A na koniec jeszcze zdjęcia 2 nowych kapeluszy f&f (jeden widziałyście w stylizacji do konkursu Colgate!)
2 straw-hats I bought in F&F (tesco) ; price 4,5 euro per one.
Jeden ma wgnieciony środek, bo w sumie można nosić i tak i tak ;-) Na początku były lekko pofalowane (ronda), ale leżały w szafie na prostym podłożu, więc się rozprostowały. Kapelusze można nosić wstążką do przodu alhbo do tyłu: w sumie sądząc po metce powinno się ją dać z tyłu, ale w przypadku panterkowej lepiej prezentuje się z przodu ;-)
p.s Tusiu, gratuluję kolejnej wygranej! :)) Kolejny raz Twoje stylizacje zostały docenione, więc coś w tym musi być :*:)) Adres bloga Tusi znajdziecie w obserwowanych po prawe stronie :)
Dziękuję Kochana :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie teraz czaje się na czerwone szminki i już sobie zamówiłam z NYXa. Ciekawe czy mi podpasują. Natomiast pierwsze dwie, które pokazujesz wyglądają super!
W kapeluszach świetnie wyglądasz :) Ja też mam w planach zakup takiego letniego z dużym rondem :)
Dziękuję Ci kochana za komplement!! :* Usta masz piękne, jak marzenie :*
OdpowiedzUsuńpięknie prezentują się te pomadki
OdpowiedzUsuńładne kapelusze :)
OdpowiedzUsuńczarny kapelusz super ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ; )
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ; )
J'aime les couleurs des rouges a levres! Les chapeaux sont super jolis:)
OdpowiedzUsuńAngela Donava
http://www.lookbooks.fr
Angela: merci bcp, j'etais pas sur quand il s'agit de chapeaux, mais avec le temps je suis de plus en plus sur! biz
OdpowiedzUsuńświetne pomadki ! szczegolnie 2 pierwsze ;]
OdpowiedzUsuńU Ciebie najładniej wygląda blady róż na ustach :)
OdpowiedzUsuńA ja za to oszalałam na punkcie pomarańczu i odkryłam ostatnio ideał w Sephorze, czeka na zdjęcia :D