Hej! Jak Wam mija sobota? Ja niedawno wróciłam ze spotkania bloggerek połaczonego z "wykładami" kosmetycznymi i leniuchuję na kanapie ;-) Naszyjnik, który widzicie na zdjęciach zamówiłam w sklepie online Zary, ale szczerze powiedziawszy na zdjęciach wyglądał dużo ładniej. W opisie jest użyte słowo "granat" podczas gdy naszyjnik jest fioletowy. Nie będę wspominać już o tym, że jedna z moich ulubionych bluzek i moja szyja po całym dniu noszenia były różowe....
Cóż, miłego wieczoru! Alex