W dzisiejszych czasach nie wystarczy już zaskoczyć oryginalnym pomysłem na kreacje, bo takich jest wiele. Wydaje mi się, że częściej większą rolę odrywa "entourage", czyli cała otoczka wydarzenia. Coraz częściej oprócz pięknych, wystawnych sal widzimy spektakle w starych budowlach, które pięknie kontrastują z bardzo drogimi kreacjami projektantów.
Poniżej futurystyczna wersja przyszłości zaprezentowana na pokazie Chanel przez Karla Lagerfelda na jesień-zimę 2013/2014.