24 maja 2016

Recenzja serii melonowej z Organique

Hejka! Jakiś czas temu otrzymałam przesyłkę, której się w ogóle nie spodziewałam, więc moje zdziwienie było tym większe kiedy zobaczyłam jej zawartość. Piękne opakowanie, kawałek laski wanilii w środku i kosmetyki pielęgnacyjne ułożone starannie na papierze. Od razu poczułam ten zapach, mmm, uwielbiam melony! 
Maseczka do twarzy, żel peelingujący i mus do ciała to coś, czego zdecydowanie wtedy potrzebowałam. Przyznam się, że się zajarałam tą przesyłką, bo otrzymać produkty marki, którą się uwielbia - bezcenne! :D

16 maja 2016

Powiększanie ust kwasem hialuronowym.

Upiększanie to coś, co od jakiegoś czasu stało się chlebem powszednim . Kobiety przedłużają sobie rzęsy, robią makijaż permanentny, paznokcie, powiększają usta, wstrzykują sobie botoks czy powiększają piersi.  Jeszcze inne robią operacje nosa, tatuują się czy modelują sobie twarz. Nigdy nie byłam przeciwniczką poprawiania natury, ale jako, że boję się wielu rzeczy to dotychczas największym szaleństwem było założenie sobie rzęs, które de facto też nie należało do najprzyjemniejszych, bo byłam zmuszona leżeć w jednej pozycji półtora godziny. Każdy kto mnie zna, wie, że jestem chodzącym ADHD, tak więc było to dla mnie ogromnym wyzwaniem. Po dwóch próbach poddałam się i stwierdziłam, że szybciej będzie sobie dokleić rzęsy na pasku na specjalne okazje. :)
Ostatnio jednak zmieniła się jedna rzecz – po bardzo długim okresie zastanawiania się nad powiększeniem ust, w końcu się na to zdecydowałam. Przyznam, że bardzo się bałam bólu no i przede wszystkim efektu. Nie chciałam przecież wyglądać jak chodzący „glonojad” tylko nadać im objętości. Szczególnie zależało mi na górnej wardze, która w porównaniu do dolnej była bardzo mała. Przez długi okres robiłam tak zwany „research” w Internecie oraz wśród znajomych i większość była zgodna – najlepsza w mieście jest Dr Joanna Bielska-Gawron i to właśnie do niej udałam się na zabieg powiększania ust kwasem hialuronowym do salonu JB Medycyna Estetyczna

9 maja 2016

Air Max 90

Hej! Dziś mam dla Was wpis z użyciem czarnych maxów, które mam już dość długo, ale z powodu ubogiej, sportowej garderoby, nie miały one okazji często pojawiać się na blogu. ;-) Jakiś czas temu stwierdziłam, że nie będę dodawać takich "luźnych" jak chodzi o tekst postów, ale szybko zrezygnowałam z tego pomysłu - w końcu pisząc bez głębszego zastanowienia jesteście w stanie mnie lepiej poznać, a chyba o to też chodzi? :) Wczoraj opublikowałam na fanpage informację na temat powiększenia przeze mnie ust i jest tak ogromny odzew w wiadomościach prywatnych, że postaram się wrzucić posta informacyjnego jak najszybciej, ale dajcie mi troszkę czasu. :) Na moim instagramie pojawiły się już zdjęcia z "nowymi" ustami, tak więc jak ktoś chce zobaczyć to zapraszam. :))
Tymczasem pozdrawiam Was tak cieeeepło jak jest teraz na dworze - w końcu chce się żyć! :))))
Buziaki!:*
Alex

4 maja 2016

Pozory.

Dlaczego widząc wytatuowanego, brodatego mężczyznę w koszuli w kratę, porwanych spodniach, sportowych butach i z elektronicznym papierosem w buzi, myślimy: "nierób", "hipster", "bez wykształcenia"? Dlaczego patrząc na piękną, długonogą blondynkę w różowym komplecie, poprawiającą usta przed lusterkiem, myślimy: "pusta", "głupia", "cizia"? Gdyby wymieniać stereotypy, które nadal są głęboko zakorzenione w naszych głowach nie skończyłabym pisać do jutra. Jako osoba mająca wiele znajomych często zachodzę się w głowę nad zachowaniem ludzi - wymagasz by Cię nie szufladkowano, podczas gdy sama to robisz. Nie chcesz być oceniana, natomiast sama oceniasz. Nie chcesz być obrażana, a sama obrażasz. Czy to ma sens? Daj światu to, co chcesz uzyskać. Chcesz coś zmienić? Zacznij od siebie. Gdyby każdy myślał, że jest kroplą wody w oceanie świat nigdy nie poszedłby do przodu, a my nadal żylibyśmy w jaskini. Chcesz być szanowana? Szanuj innych. Pozwól żyć innym w taki sposób jaki chcą i ciesz się tym, że mogą być szczęśliwi. Jak się już tego nauczysz, zobaczysz, sama będziesz szczęśliwa.*
Kto wie czy Pan w podartych spodniach to nie lekarz, który kiedyś być może uratuje Ci lub Twojemu dziecku życie, a Pani w różowym komplecie pomoże Ci więcej niż byś przypuszczała?
...

*rodzaj żeński użyty celowo.