Pewnie każda z Was chciałaby usłyszeć od kogoś „Wow, Kaśka! Wyglądasz jak milion dolarów!”. Niby takie banalne, ale jak przyjemne, prawda?
Dziś chciałam się z Wami podzielić kilkoma spostrzeżeniami, które pomogą Nam w tym, by słyszeć to jak najczęściej.
1.Na pewno nieraz widziałyście kobietę, która nie była wcieleniem Marylin Monroe czy Salmy Hayek, jednakże przyciągała wzrok każdego mężczyzny?
A czy zwróciłyście uwagę na sposób w jaki się porusza? Pewny krok, płynne ruchy, kołysanie bioder. Na odbiór naszej osoby przez innych ludzi wpływ ma wiele czynników. Pewność siebie wyrażana mową ciała jest tym, co zawsze będzie się podobać ludziom i wzbudzać ich zachwyt. Spróbujcie!
2. Po pewnym kroku przychodzi czas na zapach…. Delikatna woń perfum, słodka „chmurka”, którą za sobą zostawiasz – to coś, co pobudzi zmysły każdego mężczyzny i nie tylko. J Pamiętam jak byłam dzieckiem kiedy to zachwycałam się każdą „Panią”, która pozostawiała po sobie cudowny zapach w klatce schodowej… coś niezapomnianego! J
3. Nie ukrywajmy, że to, w co jesteśmy ubrane również ma znaczenie. Świetnie skrojona garsonka, zwiewna sukienka czy bluzka delikatnie odsłaniająca ramiona – to rzeczy, które podkreślą Naszą figurę i pobudzą wyobraźnię jednocześnie skłaniając do komplementowania.
4. Obcasy…. Już sam ich „stukot” przyciągnie uwagę i zaciekawi, a sylwetka wydaje się być bardziej kobieca!
5. Czerwone usta od wieków działają na mężczyzn i sprawiają, że kobieta nabiera ‘blasku’ nawet w dziennym stroju. Kiedyś kobiety musiały szukać naturalnych środków do „zabarwienia” ust, my na szczęście mamy kosmetyki. J
6. Był czas gdy kobiety uwielbiały przepych. Ogromne kolie noszone razem z ciężkimi kolczykami do świecącej sukni balowej. Z pewnością wtedy powodowało to przypływ komplementów, jednakże jak dobrze wiemy styl ewoluuje i moda cały czas się zmienia. Ja osobiście wolę minimalizm w dodatkach, jednakże nie odmówię sobie oversize’owego, ozdobnego zegarka. Koniecznie dobrej jakości!
7. Uśmiechnięta kobieta to piękna kobieta. Nigdy nie zapominaj o uśmiechu, bo nie wiesz kiedy ktoś może się w nim zakochać. Coś czego nie da się kupić, a sprawia, że stajemy się o niebo piękniejsze. J
8. „Wyglądasz jak milion dolarów” możemy usłyszeć zarówno od mężczyzny jak i kobiety. W przypadku tych drugich często czynnikiem decydującym o wypowiedzeniu tych słów jest świetna torebka czy niepowtarzalna kurtka. Która z Nas nie marzy o klasycznej torebce od Louis Vuitton czy Prady?
(źródło:lookbook.nu)
9. Zadbana, promienna cera to także jeden z czynników wpływających na naszą atrakcyjność, a co za tym idzie za komplementami. Ponoć naturalne sposoby są najlepsze (zioła, zdrowa dieta, sport) jednakże sama przekonałam się o tym, że w niektórych przypadkach to niestety nie wystarczy. Zabiegi na twarz to coś, co w dzisiejszych czasach przestało być tematem tabu. Kobiety walczą o piękno jak tylko mogą, ale czemu się dziwić?
10. Szeroko rozumiana pewność siebie – wyrażana wspomnianym wcześniej sposobem poruszania się, wysławiania się, dobierania kolorów ubrań czy akcesoriów. Nic tak nie działa na innych jak fakt, że znamy naszą wartość i nie pozwolimy sobie wejść na głowę.
Chcesz wyglądać jak milion dolarów? Bądź pewna siebie, znajdź czas na zadbanie o swoją urodę, kup sobie wyjątkową sukienkę i wymarzoną torebkę, a jeśli nie masz na to środków – spróbuj szczęścia i siłą podświadomości je do siebie ściągnij! Czy wiesz jak silną moc ma prawo przyciągania? Ja dostałam w ten sposób pracę, którą chciałam, a do której nie miałam żadnego doświadczenia J
Znam ludzi, którzy od zawsze grają w Lotka i nigdy nie udało im się nic „ustrzelić”. Znam też takich, którzy regularnie wygrywają różne kwoty. Nie znam tylko tego, co ostatnio w moim mieście wygrał 2 miliony! Myślicie, że zadziałało prawo przyciągania?
Dajcie znać w komentarzach!
większość fotek wykonała Paulina :)
większość fotek wykonała Paulina :)
*wpis powstał przy współpracy z lottoland
Ja bym dodała że ważna jest też fryzura. Można się pięknie ubrać, wypachnić, załozyć szpile i Chanelke ale co z tego jak będziemy świecic siwizną, odrostami, spuszonymi/przyklapnietymi wlosami i zle dobraną fryzurą;)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że też mam ten perfum ✅✅✅ boski
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis,świetny blog,obserwuje i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie uśmiech to podstawa
OdpowiedzUsuńsuper wpis pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńale pani strzeliła poradnik, kwintesencja Alex :*
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia! :) A La Vie est Belle uwielbiam, wypsikałam już kilka flakoników! 💗
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym napisanym słowem. To jak nas ludzie postrzegają i jak sami się czujemy zaczyna się w głowie kończy na naszej pracy nad sobą. I nie trzeba być wcale miss świata aby być atrakcyjną i się tak czuć. Mówię to z doświadczenia. Ostatnio całkiem zmieniłam swój styl. Z larwy wyrósł motyl odkąd odkryłam swoją kobiecość. Może nie używam czerwonej szminki na co dzień, jednak zmieniłam zapach na nieco droższy jednak intensywny i wydajny, dżinsy zamieniłam na spódnice i sukienki (oczywiście nie wyrzuciłam ich tylko nie noszę już tak często do rozciągniętego swetra). Moja ciocia, która prowadzi własną firmę poleciła mi super sklep, który kiedyś jej z kolei poleciła klientka mianowicie MG shohlari. Kupiłam tam kilka bluzek, sukienek, dodatków według zasady 3 rzeczy mianowicie chodzi o to aby rzecz, którą kupujemy pasowała do 3 rzeczy, które już posiadamy w szafie. Takim sposobem z trzydziestoletniej dziewczynki zmieniłam się w pewną siebie kobietę, która jakby nagle została zauważona przez otoczenie.
OdpowiedzUsuńObcas, uśmiech i od razu czuć wiosnę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń