Hej! Dziś przychodzę do Was z postem, który miałam w zanadrzu od dłuższego czasu, ale zawsze było nie po drodze, by go opublikować - cóż, nastał ten dzień! Chciałoby się napisać coś mądrego, ale zmienność pogody wiąże się ze zmiennością nastrojów i jak się zapewne domyślacie, nie mam weny twórczej. Jeśli szukacie silnych językowych i baśniowych doznań, odsyłam Was do moich starych postów, w których króluje istne "sajensfikszyn" i moc kolorów.
Niechaj poniedziałek będzie Wam łaskawy!
fot. Paulina :*
Spodnie/Jeans - Zara
Szpilki/Heels - Deezee
Torebka - M.Kors bag
Oksy/Sunnies - Celine
Bluzka/Top - Mosquito
Naszyjnik/Necklace - Pilgrim
świetna ramoneska ;)
OdpowiedzUsuńsuper zestaw !
OdpowiedzUsuńswietne podarciuchy! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna kurteczka
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie kolorów!
OdpowiedzUsuńGenialna kurtka :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie połączenia! <3
OdpowiedzUsuńboska kurteczka <3
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
KONKURS
Hej, trafiłaś w mój gust :D nie dość że uwielbiam ramoneski to i jeszcze kolorki są w moimi guście. Dodatkowo spodnie jeansy z dziurami.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i zapraszam do siebie.
_________________________
libena-life.blogspot.com