Pewność siebie - zapewne każda z nas wie jak ważną pełni rolę w życiu. Rozumiana jako zadowolenie z samej siebie, ze swoich osiągnięć, ze swojego życia, ciała czy pięknych nóg. Jak wiele jest ludzi, tak wiele opinii o czym przekonałam się na zorganizowanych dwa tygodnie temu warsztatach #breakfree.
Wszystko za sprawą marki Braun, która wprowadziła niedawno na rynek nową serię produktów do depilacji jak Braun Silk Epil 9 czy Braun Face (magiczne urządzenie, które łączy w sobie depilator, a także posiada wymienne szczoteczki do pielęgnacji i oczyszczania skóry twarzy).
Warsztaty podzielone były na kilka części. Pierwszą z nich było spotkanie z dermatolog dr n. med. Urszulą Kozłowską, podczas którego dowiedziałyśmy się wielu ciekawych rzeczy na temat skóry, depilacji czy samego urządzenia. Okazało się również, że w przypadku najnowszego depilatora marki Braun nie musimy już chodzić skrępowane (i najczęściej w spodniach) czekając na odpowiedni moment na depilację, bo usuwa on już bardzo krótkie włoski. Zdecydowanie duży plus! Kobiety, sukienki w ruch, koniec z byciem niepewną siebie ;-)
Następnym punktem pewności siebie była sekcja fryzjerska - przecież każda kobieta wie jak ważna jest fryzura i świetnie ułożone włosy, prawda?
Odnośnie tej fryzury - miałam przeczucie, by nie układać włosów tego dnia! Okazało się, że pod moim fotelem znalazło się zaproszenie do stylizacji włosów przez Kajetana Górę - świetnego stylistę gwiazd, totalnego profesjonalistę i przeuroczego,prawiącego same komplementy(:D) mężczyznę ;-)
Pomijając fakt, że mam włosy normalne z tendencją do cienkich i dość oporne na układanie to mam chociaż duże, piękne oczy, które miała podkreślić moja fryzura stylizowana na Jessicę Albę :P
Mina Kajetana zainspirowała mnie do małej przeróbki zdjęcia ;-)
Zdjęcie pod spodem nie jest zbyt udane jak chodzi o moją minę, ale może Wam nasuwa się jakaś ciekawa myśl, którą można by było na nim umieścić? :D
Małe selfie...
I profesjonalna fotka ;-)
Pewne siebie kobiety w grupie, no i nasz rodzynek Kajetan :)
Po tej jakże ciekawej sekcji zostałyśmy podzielone na dwie grupy. Jedna na spotkanie ze stylistką Eweliną Rydzyńską, druga na spotkanie z psychologiem i life coachem Kingą Ślużyńską.
Ewelina opowiedziała nam trochę o różnych typach sylwetki i okazało się ku mojemu zdziwieniu, że jestem klepsydrą. Zawsze miałam problem z określeniem swojego typu, bo jak wiemy my kobiety jesteśmy bardzo krytyczne w stosunku do samych siebie ;-) Następnie Ewelina dobrała nam stylizacje i zrobiłyśmy kilka pamiątkowych fotek. Przyznam, że najchętniej wskoczyłabym w stylizację, którą Ewelina miała na sobie tamtego dnia - wyglądałaś przepięknie :-)
Subiektywna | Jedwabna | Ewelina | beautyIcon | dziewczny z BlesstheMess | no i ja :)
A poniżej kilka zdjęć z rozmowy z Kingą. Wywiązała się świetna dyskusja między wszystkimi uczestniczkami i co zabawne, okazało się, że prawie każda z nas jest mega pewną siebie "bestią"! A te, które powątpiewają jeszcze w swoją pewność siebie, wkrótce pewnie ją odnajdą :*
Spotkanie to pozwoliło poznać mi te z Was, które od dawna śledziłam przez internet, a także te, których jeszcze nie znałam, ale obserwuję już z radością. Pozwoliło mi także upewnić się w przekonaniu, że jestem bardzo pewną siebie osobą i że powinnam tego bronić. Jestem aktualnie w tym momencie życia kiedy czuję, że mogę wszystko i nic nie jest w stanie tego zmienić. Czuję, że muszę podjąć kilka ważnych decyzji, by móc dalej się rozwijać i czerpać radość z życia.
Być kobietą pewną siebie, piękną i spełnioną.
Na koniec zostałyśmy jeszcze "dopieszczone" kolejnymi urządzeniami Braun, ale o nich napiszę już innym razem! Mam nadzieję, że relacja się Wam spodobała, bo przyznam szczerze - jest to pierwszy tak długi wpis na moim blogu :)
Pozdrawiam ciepło i #breakfree :-)
Uczesanie od Kajetana Góry :) marzenie :)
OdpowiedzUsuńwolałabym inną fryzurę, bo odnoszę wrażenie, że takie uczesanie mi nie pasuje, ale sama fryzura jest cudowna, a Kajetan wspaniały ;-)
UsuńAle z Ciebie farciara z tą stylizacją przez Kajetana! Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńNa pewno super sprawa takie warsztaty! :) sama bym chciała kiedyś mieć okazję uczestniczyć w tego typu evencie, jednak jak coś się zawsze dzieje, to muszę mieć strasznie daleko, tak to już jest :)
OdpowiedzUsuńŚwietną fryzurkę miałaś zrobioną i stylizacja również na plus, żółty to Twój kolor :)
co do figury to też jestem klepsydrą, i bardzo mnie to cieszy bo to najbardziej kobiecy typ :))
ściskam Cię kochana i mam nadzieję, że niedługo będzie okazja do wypicia razem kawusi :)
było świetnie, cieszę się strasznie, że zostałam na nie zaproszona ;-) Do zobaczenia więc!:*
Usuńświetna relacja, a fryzura bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńdzięki!:*
Usuńoo widzę Anię, co ona tama robiła? :P
OdpowiedzUsuńloki cudne, mega Ci pasują.
Anusia też brała udział w warsztatach, ale była akurat w drugiej grupie później stąd tak mało wspólnych zdjęć ;< Dzięki!:)
UsuńMoim zdaniem to uczesanie bardzo do Ciebie kochana pasuje! Uwielbiam takie fryzurki <3
OdpowiedzUsuńhttp://www.cataleya.sklep.pl/ dla każdej fashionistki
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Zapraszam również do mnie anoniamerka.blogspot.com
OdpowiedzUsuń