Hej! Ten wpis miał pojawić się na blogu już dawno temu, ale jakoś nie było okazji i zapomniałam o tych zdjęciach :) Tego dnia wyjątkowo ciężko było zrobić jakiekolwiek fotki, bo słońce mocno dawało się we znaki - ech, dopiero co człowiek chodził w sukienkach i bez rajstop, a zima już za progiem :( Jak dla mnie mogłaby nie istnieć, a ja mogłabym żyć w wiecznej wiośnie i lecie ;-)
Twój zielony targ to miejsce, w którym można nabyć wszelkiego rodzaju produkty robione naturalnymi sposobami lub po prostu zdrową żywność. Począwszy na wędlinach, serze, mydle i piwie, a kończąc na wędzonych rybach czy dobrych przyprawach. Przyznam, że jechaliśmy tam na małe zakupy, a wróciliśmy odkupieni jak na cały tydzień :D Wydarzenie organizowane jest w któryś dzień z weekendu w skansenie w Ochli pod Zieloną Górą, polecam Wam serdecznie! Tak pysznej wędzonej ryby dawno nie jadłam ;) Zdjęć na targach żadnych nie zrobiliśmy, bo stwierdziłam, że dziwnie wyglądałabym latając pomiędzy jedzeniem z aparatem :P Miłego!
Alex
Sukienka - Mosquito dress
Mokasyny - Wojas shoes
Kapelusz - FF hat
Torba - Etorba bag
Śliczna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://dayeenmynewblog.blogspot.com/
Na tą pogodę zdjęcia jak znalazł :D Można powspominać :)
OdpowiedzUsuńWcale nie takie smutne blokowe elewacje :)
piękna sukieneczka ;-)
OdpowiedzUsuńtęsknię za latem!
ale świetny wpis! Brakuje mi lata, pięknie Ci w tej kiecce;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
jak dla mnie super! aż się tęskni za ciepełkiem, mimo że upałów nie znoszę to jednak 'trochę cieplej' wskazane ;-)
OdpowiedzUsuńchętnie wróciłabym do lata <3 piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńTwoja stylizacja tchnie wiosną i optymizmem a za oknem zimno i plucha.
OdpowiedzUsuńMożna powspominać. Była fajna jesień u wszystko urwało się nagle. Teraz to tylko czekać na lekki mróz i odrobinę śniegu.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sesja ;) bardzo ładne zdjęcia
OdpowiedzUsuń