4 marca 2015

Spotkanie z marką Douglas w perfumerii Douglas Zielona Góra

Hej! Ostatnio miałam przyjemność wziąć udział w kolejnym spotkaniu organizowanym przez perfumerię Douglas Zielona Góra. Tym razem było ono organizowane z marką Bobbi Brown, na które zostałyśmy zaproszone wraz z Pauliną.
Na początku eventu wizażystki opowiedziały Nam o marce - jej założycielce, historii oraz o zasadzie "10 kroków" Bobbi. 


W zasadzie tej chodzi o to, by odchodząc te przysłowiowe 10 kroków do tyłu zobaczyć jak wygląda makijaż na modelce. Jeśli nadal wygląda tak dobrze jak z bliska oznacza to, że makijaż jest gotowy. Bobbi ceni sobie naturalność, dlatego  np. jej podkłady nie zawierają różowego pigmentu, który daje efekt "sztuczności". 




Magda oraz Marta pokazały Nam jak konturować twarz za pomocą bronzera, a  ja przy okazji (jak zwykle ciekawska) podpytałam  je o milion innych rzeczy odnośnie makijażu.


 Moje usta zmieniały się trzy bądź czterokrotnie aż stanęło na pięknym odcieniu latte. Te widoczne na zdjęciu powyżej były numerem dwa ;-) Ciekawostką może być to, że Bobbi nie nakłada różu standardowo tylko na "środek policzków", tak by uśmiechając się wyglądało to jak najbardziej naturalnie. I wiecie co? Od tego czasu sama zaczęłam się tak malować i odnoszę wrażenie, że wyglądam bardziej "promiennie" co teraz jest mi bardzo potrzebne ;-)



Najnowsza kolekcja Bobbi Brown to żywe kolory  - piękne, świetnie napigmentowane pomadki i błyszczyki.


Jak pewnie zauważyłyście/zauważyliście mam maleńkie usta, tak więc pomęczyłam trochę dziewczyny, by pokazały mi technikę "powiększania" ich za pomocą konturówki. Muszę przyznać, że jestem zachwycona!


Na koniec zrobiłyśmy sobie zdjęcie z Pauliną oraz z dziewczynami - było świetnie, dziękujemy za ciepłe przyjęcie i jak zwykle nieocenionej kierowniczce,Pani Monice. 


A poniżej dwie piękności, które Nas malowały ;-)*


Dostałyśmy także piękne upominki, które z pewnością wkrótce doczekają się recenzji na blogu, bo jestem w fazie testowania. Przyznam, że  eyeliner w żelu oraz shimmer brick był na mojej liście "must have" już od dawna, tak więc był to strzał w dziesiątkę! :)  Buziaki!

8 komentarzy:

  1. kocham, kocham eyeliner w zelu bobbi brown, czarny mi wyszedl, mam teraz ciemnobrazowy i chociaz wiem, ze wyglada pieknie i naturalnie, to i tak marze znowu o czarnym. ale wykanczam jeszcze plynny estee lauder - nie do zdarcia! piekna czern! - wiec wroce do niego dopiero za jakis czas. a gdy zrobi sie cieplej, moze pobawie sie znowu brazem, najbardziej lubie go wlasnie w wiosenno-letnie miesiace :)
    pieknie wygladasz, a robota z ustami - mistrzostwo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł z tymi 10 krokami, sama będę go teraz stosować :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie! Fajne spotkanie ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż przyjemnie popatrzeć na takie piękne buzie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :* // Thanks for every comment xx