Lumpeksy - sh, lumpki, sklepiki, szmateksy - każdy nazywa je inaczej. Sklepy, w których możemy zaopatrzyć się w odzież z drugiej ręki czyt. używaną. Czasami trafi się nieużywana perełka, ale jest to rzadkością, a nawet jakby to sprzedawcy się wycwanili i wyceniają je osobno. Też Ci sprawiedliwość, idziesz do lumpka z nadzieją na świetne łowy, a tu bum - marynarka mango 60 zł (wtf przecież jestem w lumpeksie!;o), spodnie Zara 45 zł, torba ze skóry 65zł. Okej, możesz się jeszcze targować, ale czy to przystoi targować się w lumpeksie?
Wiadomo, lumpeks jest mniej komfortowy niż np. Zara czy h&m, bo tam nikt Ci nagle nie zacznie wyrywać wieszaków jak znajdziesz coś fajnego tylko poprosi (chociaż i tacy się zdarzają w 'zwykłych sklepach'). Co mnie najbardziej wkurza w Sh to to, że niektóre osoby, które się tam zaopatrują nie mają za grosz kultury. Patrzą na Ciebie złowieszczym wzrokiem i czyhają na perełkę wypatrzoną przez Ciebie co by Ci tylko ją z rąk wyrwać. Niemniej jednak UWIELBIAM LUMPEKSY! Tylko tam możemy kupić duużo taniej, a zarazem być oryginalnym.
Kończąc moje wywody, dziś zestaw z bluzką z second handu, ale nie takiego zwykłego ot lumpeksu. INTERNETOWEGO. ;-) Tak, istnieje coś takiego.
Bluzkę i 9 innych rzeczy(większość za duża, za mała etc) wygrałam u Macademian Girl, która organizowała konkurs właśnie z takim lumpeksem - www.assembleage.com
Pierwszy raz udało mi się wygrać poprzez generator - dziękuję ;* Było to już grubo miesiąc temu, no ale nie mogłam znaleźć pomysłu na stylizację z tą bluzką :-))
PROSTO I BEZ KOMBINACJI - ENJOY!
spodenki(shorts)-no name
bluzka(blouse)- assembleage
buty(shoes)-promod
kopertówka(clutch)-no name
płaszczyk(jacket)-stradivarius
komin(scarf)- h&m
zegarek (watch)-michael kors
marynarka(blazer)- mosquito
bluzka jest świetna!!! i buty!!!!:-))))
OdpowiedzUsuńgenialny look ! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam sh,upolowalam tam duuuzo fajnych perelek!
OdpowiedzUsuńuwielbiam buszować po SH, chociaż ostatnio coraz rzadziej mi się to zdarza... czas to naprawić :D
OdpowiedzUsuńdo lumpkow tzreba miec nosa:) a Ty masz;) i masz super paznokcie:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie, bluzka rewelacja, świetny lakier na paznokciach;p
OdpowiedzUsuńbluzeczkę masz świetną, podoba mi się całość :)
OdpowiedzUsuńGenialne buciki :)
loving your blog, keep it up!
OdpowiedzUsuńJeeeest ten szałowy lakier :D
OdpowiedzUsuńCałusy, Anna Sancewicz Atelier
buty, zegarek, lakier <3
OdpowiedzUsuńświetny styl!
OdpowiedzUsuńoooch, i znowu ten boski lakier! <3
OdpowiedzUsuńmnie w lumpeksach odrzuca właśnie ta atmosfera, o której piszesz. i fakt, że NIGDY nie umiem tam sama niczego znaleźć. potrzebuję iść z kimś, kto umie szukać;p
rewelacyjny outfit, dobrze się czyta Twoje notki:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsuper bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
2bigcitylifes.blogspot.com
Lumpeksy uwielbiam. I nie ciężko znaleźć tam perełke, tylko włąśnie za jaką cene. Kiedyś mająć 15zł wyszłam z całą siatą,a teraz starczy mi to na jeden t-shert ;)
OdpowiedzUsuńznam (i korzystam) sh gdzie wciąż sprzedają odzież tylko na wagę i tam ZAWSZE znajdę PERŁĘ za 2-5 zł !
OdpowiedzUsuńpozdr. AL
Prosto, zwyczajnie i właśnie dlatego tak dobrze wyglądasz! Wszystko świetne, outfit bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:
http://aniqestyle.blogspot.com/
WOW!!! Świetne zdjęcia. Fajne paznokcie ;) Cudowny look
OdpowiedzUsuń<3
xx K&M
www.fashion-ache.blogspot.com